Zapraszamy w podróż w czasie i przestrzeni szlakiem mostów i tuneli. Odkryjemy nie tyle niezwykłą inżynierię, co niezwykłe opowieści – odkurzone ze starych kronik i pamięci mieszkańców regionu.
Za każdym kamieniem mijanym na karpackich traktach kryć się mogą niezwykłe historie... Gdzie leży największy most kamienny świata zbudowany rękami jednego człowieka? Co ma wspólnego „Chuda Emma” – tajna broń cesarstwa Austro-Węgierskiego z mostem ukrytym w Gorcach? I co zobaczył Kieślowski z wiaduktu w Grybowie? Te i inne tajemnice poznamy na szlaku „Jazdy karpackiej”. Przeniesiemy się w czasy „Najjaśniejszego Cesorza” nazwanego też „starym pierdołą”. Dowiemy się, jaki prezent na urodziny ofiarował mu parlament i jak ów „żelazny podarek” wpłyną na rozwój galicyjskiego uzdrowiska. Zajrzymy do małej wioski nad Jeziorem Rożnowskim, gdzie rolnik Jan Stach wznosi największą kamienną konstrukcję. Odwiedzimy też Nowy Sącz w wojennej pożodze, gdzie bohaterski strażak ocali most przed niemiecką bombą…
„Jazda karpacka” to historie ze świstem parowozu w tle, stukotem dłuta i wybuchem saperskich bomb. W drogę!
By odkryć Pogórze Rożnowskie podróż warto rozpocząć od Znamirowic (powiat nowosądecki, gmina Łososina Dolna, tylko 17 km do Nowego Sącza) gdzie nad leśnym jarem rozciąga się kamienny most Jana Stacha. Warto zanurzyć się w klimacie miasta i wybrać na spacer po starówce. Kierując się z centrum na ul. Lwowską trafimy wprost na most na rzece Kamienicy im. Adama Michalewskiego.
Dalej ruszamy do oddalonej o 9 km Kamionki Wielkiej (powiat nowosądecki), a później do Grybowa (powiat nowosądecki) – to kolejne 14 km, gdzie wznosi się najwyższy most kolejowy w Małopolsce.
Z Grybowa kierujemy się na Żegiestów (do pokonania ok. 50 km) trasą która poprowadzi nas przez Krynicę-Zdrój. Warto się tu zatrzymać na odpoczynek w uzdrowisku.
Z Żegiestowa ruszamy w kierunku Ochotnicy Górnej (powiat nowotarski, gmina Ochotnica Dolna) trasą liczącą to ok. 65 km. Wędrując przez Przełęcz Knurowską – prócz panoramy na Tatry, Gorce i Beskid Sądecki – odkryjemy niezwykły obiekt inżynierii wojskowej armii Austro-Węgier: most na potoku Bartosówka. Stąd pozostanie nam już tylko 20 km do Krościenka nad Dunajcem, gdzie bliźniacze mosty powiodą nas do Szczawnicy – kolejnego uzdrowiska, które warto odwiedzić.
Dla turystów, którym dogodniej rozpocząć podróż od Krościenka nad Dunajcem kolejność punktów na szlaku będzie odwrotna. Odkrywanie szlaku można zaplanować jako ekspresową, jednodniową wycieczkę lub zaplanować dłuższą podróż z odkrywaniem malowniczych miasteczek i uzdrowisk na trasie. Niezapomnianym elementem odkrywania „Jazdy karpackiej” będzie podróż pociągiem malowniczą doliną Popradu. Dla niezmotoryzowanym proponujemy – po dotarciu do Grybowa – kontynuowanie podróży do Krynicy-Zdroju koleją.