Narciarstwo biegowe to dyscyplina sportu, która istniała już przed wieloma laty, a wraz z upływem czasu rozwijała się w wielu krajach świata, szczególnie tam, gdzie narty najczęściej ułatwiały mobilność i były środkiem transportu w czasie zimy. Dawniej, często używano nart także podczas wypraw na polowania. Obecnie zastosowanie biegówek jest nieco inne. Mają one przede wszystkim być rekreacyjną formą rozrywki, dawać satysfakcję, polepszać motorykę i kondycję fizyczną, a także inspirować do odkrywania tajników zimowej przyrody. Narciarstwo biegowe jest poniekąd alternatywą dla narciarstwa zjazdowego. Biegać może każdy, bez zawodowych umiejętności czy drogiego sprzętu. Wystarczą dobre biegówki i przede wszystkim nieodparta chęć przemierzania śnieżnych bezkresów dwuśladowym szlakiem. Co ważne, możliwość jazdy po większości szlaków jest bezpłatna, co cieszy każdego, kto chętnie oddaje się tej przyjemności.
Amatorzy biegów narciarskich, w poszukiwaniu wymarzonych tras biegowych, często udają się w odległe zakątki świata, gdzie można znaleźć dobrze przygotowane trasy do narciarstwa biegowego. Tymczasem polskie Karpaty też mają coś do zaoferowania. Mówi się, że „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie” – warto zatem przyjrzeć się naszym własnym skarbom i dostrzec walory otaczającej nas zimowej scenerii, o których zbyt często nie mamy pojęcia…
Wędrówka szlakiem Karpat
Przygodę z biegówkami na terenie Karpat można zacząć niemalże wszędzie. Miejsce uzależnione jest tylko i wyłącznie od warunków śniegowych – tam, gdzie jest go pod dostatkiem, zawsze znajdzie się jakaś trasa do wypróbowania swoich sił w biegach narciarskich. Jeśli zaś mowa o konkretnych trasach, to trzeba wiedzieć, że w Karpatach jest ich nieskończenie wiele, dlatego nie sposób omówić ich wszystkich. Skupmy się zatem na kilku wybranych trasach, które z różnych powodów kuszą i zachęcają do ich przemierzania.
Obowiązkowo na mapie szlaków narciarstwa biegowego należy zaznaczyć Nowy Targ wraz z jego trasą wokół rezerwatu „Bór na Czerwonem”. Będąc na Podhalu, grzechem byłoby nie zostawić swych biegowych śladów w Dolinie Kościeliskiej i Dolinie Chochołowskiej, które skrywają w sobie jedne z najpiękniejszych tras do uprawiania tej dyscypliny sportu, czy w Zakopanem, ukochanym przez miłośników białego szaleństwa. Bajeczne trasy oferuje także Beskid Wyspowy wraz ze swoim szczytem Mogielica w gminie Słopnice oraz Koninki w Porębie Wielkiej. Stamtąd już o rzut beretem do Krynicy-Zdroju i Tylicza, które łączy długa i nadzwyczaj malownicza droga, po której można poruszać się na biegówkach. Nie sposób zapomnieć o tych, co do gór mają nieco dalej niż szczęśliwie w ich okolicach urodzeni – mowa o ceprach spragnionych zimowych wędrówek. Dla nich alternatywą jest trasa biegowa w Puszczy Niepołomickiej, 20 km od Krakowa. Wizyta na najwyższym szczycie Gorców – Turbaczu – oraz w niezbyt odległych od niego Kluszkowcach na magnetycznej górze Wdżar jest obowiązkowa dla każdego, kto bieganie na nartach uważa za styl życia!