Sporty ekstremalne wciąż zyskują na popularności. Sformułowanie to ma szerokie pojęcie i obejmuje wiele dyscyplin sportowych. Ustalenie, które z nich w rzeczywiści wpisują się w tę definicję bywa niejasne i jest przedmiotem wielu dyskusji znawców tematu. Można jednak określić pewne elementy wspólne charakteryzujące sporty ekstremalne. Niewątpliwie wymagają one ponadprzeciętnych umiejętności, wiążą się z niebezpieczeństwem oraz dużym ryzykiem kontuzji. Pobudzają emocje potocznie zwane „adrenaliną”, gwarantują przeżycie ekstremalnych wrażeń. Z medycznego punktu widzenia owa adrenalina nie jest wynikiem strachu lub lęku, ale podwyższonego poziomu dopaminy, endorfin oraz serotoniny wydzielanych przez organizm wskutek wytężonego wysiłku.
Ukształtowanie terenu w polskich Karpatach to żywioł dla pasjonatów sportów ekstremalnych. W żadnym innym regionie Polski teren nie jest tak bogaty i różnorodny jak w Małopolsce. Górzyste tereny Tatr, Pienin i Beskidów kryją w sobie potencjał do uprawiania speleologii, wspinaczki czy kolarstwa górskiego. Rwące i kręte rzeki są idealne do raftingu i kajakarstwa górskiego. Porywiste wiatry i częste skoki ciśnienia to wymarzone warunki gwarantujące dreszczyk emocji przy okazji lotów, akrobacji powietrznych i skoków spadochronowych. Żywioły te uosabiają ryzyko, wysoki stopień trudności i wydają się rzucać wyzwanie śmiałkom do przezwyciężenia własnego strachu, zachęcają do walki ze słabościami. Kto tego wyzwania nie podejmie, kto z niego nie skorzysta, ten nigdy nie dotrze na szczyt swoich możliwości.