Bartne oraz sąsiednie Bodaki i Przegonina na przełomie XIX i XX w. tworzyły największy na Łemkowszczyźnie ośrodek kamieniarski. Słynął z wyrobu świetnej jakości kamieni żarnowych i młyńskich, brusów, płyt na podmurówki. Na zamówienie Żydów łemkowscy kamieniarze kuli szajbece – kamienie nagrobne. Jednak najbardziej charakterystyczne dla ośrodka były przydrożne i nagrobne kapliczki oraz krzyże z reliefem Chrystusa. Wykonywano je z piaskowca wydobywanego w kamieniołomach Magury Wątkowskiej – drobnoziarnistego, miękkiego i białego. Monolityczne reliefy Ukrzyżowanego, które można podziwiać na cmentarzach w Bartnem czy w Bodakach, są dziełami Mateja Cirkota, Iwana Dutkanycza i Wasyla Graconia, którzy tworzyli jedną z bartneńskich spółek kamieniarskich. Inna, specjalizująca się w kuciu kamieni młyńskich, należała do rodzin Dutkanyczów i Felenczaków. Stefan Felenczak, któremu po przesiedleniach udało się wrócić do rodzinnej wsi, kuciem kamienia zajmował się do końca lat 60. Był uważany za ostatniego kamieniarza nawiązującego do tradycji ośrodka.
Narzędzia i wyroby kamieniarskie oraz pamiątki związane z ośrodkiem zebrano w dawnym spichlerzu plebańskim przy cerkwi greckokatolickiej p.w. Świętych Kosmy i Damiana (dziś filia Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów w Gorlicach). W świątyni pochodzącej z 1842 r. można podziwiać wyposażenie, młodsze niż sama cerkiew: XVIII-wieczne ołtarze boczne oraz wspaniały ikonostas, którego najstarsze ikony pochodzą przypuszczalnie z XVII stulecia.
W Bartnem zachowało się kilka tradycyjnych środkowołemkowskich chałup – chyży. Długie, przykryte wysokim dachem, zwykle obok części mieszkalnej mieściły też gospodarczą.