Nowy Sącz należy do najstarszych miast w Małopolsce, lokowany przez króla czeskiego i księcia krakowskiego Wacława II w 1292 r. Dzięki dogodnemu położeniu na trasie ważnych szlaków handlowych, zmierzających od Bałtyku do Dunaju, i łączących Kraków z Budapesztem, miasto w szybkim tempie rozwijało się. Pierwsze informacje dotyczące mieszkających w Sączu Żydów pochodzą z XV wieku.
Na początku XVII w. sądecki starosta Stanisław Lubomirski wydał zgodę na osiedlenie się ludności żydowskiej w okolicach istniejącej warowni, pół wieku później zaczęli dzierżawić królewskie młyny. Jednakże z powodu niechęci władz miejskich, osadnictwo żydowskie było ograniczane - przyjmowane były kolejne edykty królewskie zabraniające pobytu w mieście starozakonnych. Sytuacja ta jednak zmieniła się z powodu wojen i zarazy, które zdziesiątkowały mieszkańców Sącza.
Po roku 1673 nastąpił szybki przyrost ludności żydowskiej – pod koniec kolejnego wieku gmina w Nowym Sączu liczyła ponad 600 osób, posiadała dwie synagogi i cheder. Znaczenie miasta dla Żydów wzrosło w połowie XIX w. za sprawą Chaima Halberstama – znanego rabina i cadyka, który rozpoczął całą dynastię chasydzką w Nowym Sączu. W tym czasie coraz więcej Żydów osiedlało się również w całej Sądecczyźnie: w Krynicy, w Muszynie czy w Starym Sączu. Liczba ludności żydowskiej jeszcze nigdy tak szybko nie wzrastała: w 1900 r. żyło ich ok. 4600 w samym Nowym Sączu, a dziesięć lat później już 7990, co stanowiło 32% ogólnej liczby mieszkańców miasta. Zamieszkiwali przede wszystkim centrum historyczne miasta: stanowili tam 90% właścicieli kamienic i 50% właścicieli nieruchomości podmiejskich.
Życie gospodarcze miasta również zależne było od żydowskich przedsiębiorców, a wielu z nich zyskało sławę, jak np. krawcy, złotnicy, czy restauratorzy – choćby słynna restauracja, specjalizująca się w łososiach i pstrągach, Salomei Finderowej. Żydzi udzielali się również społecznie tworząc organizacje i partie polityczne[1].
Ludność żydowska w okresie II wojny światowej została zamknięta w wyznaczonym gettcie między rynkiem a zamkiem, przywieziono tutaj również Żydów z innych miast w Polsce, tworząc tym samym grupę liczącą ok. 20 tys. osób. Pracowali oni w obozach pracy do 1942 r. kiedy zlikwidowano getto. Wówczas wywieziono, poza wybranymi młodymi mężczyznami, wszystkich Żydów do obozu śmierci w Bełżcu[2].
Po wojnie do Nowego Sącza część ocalałych Żydów powróciła chcąc reaktywować działalność sądeckiej gminy. Tak jak i w innych miastach dawnej Galicji nie udało się tego uczynić i ostatecznie w latach 60. opuścili Nowy Sącz ostatni przedstawiciele żydowskiej gminy.
Rok rocznie przyjeżdżał do Nowego Sącza, w okresie letnim, Jakub Müller – mieszkaniec Szwecji – który opiekował się zachowaną przy ul. Wąsowiczów bóżnicą i cmentarzem oraz oprowadzał turystów szlakiem nowosądeckich Żydów[3] (zmarł w 2010 r.).
Informacje praktyczne: 49°37’N 20°41’E, 33–300 Nowy Sącz
Urząd Miejski: http://www.nowysacz.pl/
Kirkut w Nowym Sączu
Dokładna data założenia kirkutu w Nowym Sączu nie jest znana, prawdopodobnie, jako drugi kirkut w mieście (pierwszy był przy ul. Piotra Skargi), powstał w drugiej połowie XIX w.
Kirkut znajduje się przy ulicy Rybackiej, znajduje się na nim obecnie ok. 200 nagrobków. Staraniem prezesa Amerykańskiego Stowarzyszenia Ochrony Żydowskich Cmentarzy i Obiektów Historycznych w Polsce, rabina Mendla Reichberga, odnowiony został ohel rodziny Halberstamów.
Na wiosnę, w rocznicę śmierci cadyka (19 kwietnia), na kirkut ten zjeżdżają się chasydzi z całego świata.
Kirkut w Nowym Sączu jest nadal czynny, choć pochówki odbywają się tutaj rzadko[4].
[1] M. Duch, M. Dyngosz, Małopolska bogata w kultury. Śladami historii i kultury Żydów w Małopolsce, Kraków 2009, s. 75–78.
[2] E. Długosz, Żydzi w Nowym Sączu, Nowy Sącz 2003, s. 16.
[3] Za stroną internetową: http://www.sztetl.org.pl/pl/article/nowy-sacz/5,historia; dostęp: 1.07.2012 r.
[4] Za stroną internetową: http://www.kirkuty.xip.pl/nowysacz.htm; dostęp: 1.07.2012 r.