Kuźnice są chyba jedną z najmniej docenianych turystycznie części Zakopanego. Współczesnemu turyście miejsce to kojarzy się przede wszystkim z dolną stacją kolejki gondolowej na Kasprowy Wierch i „bramą” wyjść w Tatry. Jednak w minionych wiekach był to prężnie działający ośrodek przemysłowy. Czekając w kolejce do gondoli warto cofnąć się nieco w czasie i wyobrazić sobie, jak kiedyś wyglądały Kuźnice.
Już sama nazwa Kuźnic świadczy o przeszłości hutniczej – oznacza manufakturę, w której przerabiano wytopione z rudy metale. Pierwsze wzmianki o istniejących w Kuźnicach hutach pochodzą z początków XVIII wieku z czasów panowania króla Augusta II Sasa. Późniejsze zapiski mówią o istnieniu na tych terenach Hut Hamerskich, czyli hut żelaza. Ich intensywny rozwój nastąpił w skutek odkrycia w Dolinie Jaworzynce rud żelaza. O prowadzonych tu pracach wydobywczych świadczą pozostałości po sztolniach i zwałowiska urobku. W tym czasie kuźnickie huty przynosiły znaczne dochody. Jednak po wyczerpaniu większej części złóż rudy produkcja wyrobów metalowych stała się nieopłacalna, a podejmowane próby ratowania przemysłu hutniczego bezskuteczne.
Ożywienie dla Kuźnic przyniosło w XIX w. przejęcie tych terenów przez rodzinę Homolacsów i odkrycie nowych złóż rudy w rejonie Kopy Magury. Ośrodek przemysłu hutniczego w Kuźnicach, jeden z największych w tej części Europy, działał prężnie przez 60 lat. Wydobywano tu i magazynowano złoża rudy żelaza, które były później transportowane tzw. Drogą Żelazną (czyli dzisiejszą Drogą Pod Reglami) do Doliny Kościeliskiej, gdzie powstała kolejna huta. Produkty kuźnickie słynęły z wysokiej jakości i prezentowane były na wystawach europejskich, gdyż zakłady opuszczała nie tylko surówka, ale także części do maszyn, krzyże, świeczniki ołtarzowe, pasyjki, figurki, garnki, oprawy zegarów, gwoździe, młoty, kowadła, sztangi, kilofy oraz maszyny rolnicze takie jak pługi czy żniwiarki. Ciekawostką jest informacja, że w latach 1843–1850 w kuźnickim zakładzie wykonano elementy pierwszego mostu żelaznego dla Krakowa.
Piece hutnicze opalane były drewnem i w związku z tym prowadzona była intensywna wycinka okolicznych lasów, w szczególności bukowych. Dziś w dolnym reglu tatrzańskich lasów możemy zobaczyć tylko lasy świerkowe zamiast piętra buczyny, co jest dowodem na rabunkową działalność leśną kuźnickiego zakładu.
Po wyczerpaniu zasobów rud żelaza oraz zmianach kolejnych właścicieli zakładów, górnictwo i hutnictwo Kuźnic szybko upadło. Z jednej strony wpływ na to miał intensywny rozwój hutnictwa na zachodzie Europy, z drugiej złe zarządzanie zakładem. Ostatecznie zaprzestano produkcji w 1889 r., kiedy to hrabia Władysław Zamoyski przejąwszy majątek zdecydował o sprzedaży wyposażenia technicznego huty na złom.