Według większości gospodarzy i ich żon najlepszy moment na zabicie świni przychodzi wtedy, gdy świnia osiąga120 kilogramówi zjedzie się cała rodzina.
Przygotowania do świniobicia zaczynają się kilka dni wcześniej: należy naszykować miejsce do tego celu, naostrzyć noże i zakupić niezbędne składniki. Rano, w dniu świniobicia, gospodyni przygotowuje wodę do umycia prosięcia. Masarz zabija prosię, oczyszcza ze szczeciny i myje. Umyte prosię wędruje na stół, na którym masarz je porcjuje i przygotowuje pyszne specjały. Gospodyni podpala w piecu, a kobiety gotują, czyszczą jelita i topią tłuszcz.
Degustacja mięsnych produktów uraduje wszystkich smakoszy, którzy biorą udział w świniobiciu. Tradycyjnie podaje się smaczną podgotowaną zupę, tzw. rajcupkę z kapustą, mięsem i grzybami, pieczony karczek i podgotowane mięso czy wyjątkową galaretkę, pasztet z boczkiem i wątróbką, kaszankę i kiełbasy. Kiełbaski ze słoniną przygotowywane są do wędzenia, a ulubione kaszanki z dodatkiem mięsa otrzymują wszyscy pomocnicy przy świniobiciu jako zapłatę.
Kiedyś świniobicie było okazją do zabawy: młodzież ze wsi nierzadko przebierała się za grupę żebraków, która do gospodarstwa przychodziła w poszukiwaniu kawałka pysznego mięsa. Jeśli tacy żebracy zabawili mieszkańców, otrzymywali poczęstunek.
Atmosferę tradycyjnego lokalnego świniobicia można dzisiaj odczuć w okresie przed świętami Bożego Narodzenia, na wyczekiwanych targach bożonarodzeniowych w Popradzie czy Lewoczy i innych miejscowościach kraju preszowskiego, takich jak: Šuňava, Vikartovce, Ladomirová, Kravany, okręg Svidník, Stropkov, jak również w Bacówce Spiskiej.