Okresem przygotowania do Wielkanocy jest czterdziestodniowy okres pokuty i umartwienia, czyli Wielki Post. Zgodnie z katolicką tradycją zarówno w środę popielcową, jak i w Wielki Piątek obowiązuje post ścisły, kiedy to należy powstrzymać się od jedzenia mięsa i jaj oraz picia mleka. Można wówczas najeść się do syta tylko raz dziennie, poza tym spożywa się dwa skromne posiłki.
Po Wielkim Piątku nadchodziła Biała Sobota, kiedy to przyrządzało się potrawy na nadchodzącą niedzielę i poniedziałek wielkanocny. Na Zemplinie i Szaryszu należały do nich pascha, szynka, pieczyste, ćwikła z chrzanem, kiełbasa i gotowane jaja jako symbol płodności i życia. Z jajek i mleka gospodynie przygotowywały inne popularne dania – hrutkę i sirec.
Odrobinę z każdego przygotowanego pokarmu wkładano do wiklinowych koszyków i wieczorem w Białą Sobotę albo rano w niedzielę wielkanocną zanoszono do poświęcenia w kościołach. Niedziela wielkanocna na Zemplinie i Szaryszu miała przede wszystkim charakter święta religijnego. Dopiero po południowej mszy tamtejsi mieszkańcy gromadzili się w centrach wsi, gdzie śpiewali pieśni i tańczyli kariczkę.
W poniedziałek wielkanocny od wczesnego poranka młodzieńcy chodzili po wsi i smagali dziewczęta własnoręcznie przygotowanymi biczami z młodych zielonych pędów lub oblewali wodą z potoku, aby przez cały rok były zdrowe i piękne. Te odwdzięczały się za okazane względy pisankami, barwionymi w wywarze z łupin cebuli lub buraka albo oziminy.