Dowody dawnego założenia zamkowego pozostały do dziś: ruiny okrągłej wieży i resztki ściany. Od strony północnej można zauważyć rów i wał ziemny.
Historia:
Zamek zbudował kasztelan sądecki Piotr Wyżdga herbu Janina, najprawdopodobniej na przełomie XIII i XIV w. Do tego szlachcica ziemi krakowskiej należał też zamek w Czorsztynie. W połowie XIII w. cała Ziemia Sądecka został ofiarowana księżnej Kindze, która mogła dokonać fundacji na rzecz zakonu klarysek, jednak z materiałów historycznych wynika, że zamek był własnością królewską. Jego budowę należy wiązać z powstaniem średniowiecznego szlaku komunikacyjnego biegnącego przez Dolinę rzeki Poprad. Zamek pełnił wówczas funkcję strażnicy traktu.
Przywilej Władysława Łokietka z 17 kwietnia 1312 r., który pozwolił zakonowi klarysek z Nowego Sącza pobierać cło „pod zamkiem Ritter” (łac. prope castrum Ritter) stanowi pierwszą pisaną wzmiankę o zamku. Znajdziemy ją także w dyplomie Władysława Łokietka z 1331 r., mocą którego nadano mieszczanom sądeckim las (łac. silvam) „obok zamku Rither” (łac. ultra Rither castrum sitam). W XV stuleciu na zamku ryterskim mieszkali starostowie sądeccy. W tym czasie został też przebudowany.
Zamek pozostawał w rękach dzierżawców: Jakusza z Boturzyna herbu Czewoja, rodu Toporczyków herbu Topór, którzy przyjęli nazwisko Ryterskich, a w XVI w. jego administratorem został Piotr Kmita. Wkrótce potem zamek popadł w ruinę, czego dowodem jest relacja Marcina Bielskiego, a także ilustracje z lat 1616-1617. Lokalne podania natomiast zaświadczają, iż zamek uległ zniszczeniu w 1657 r. podczas najazdu Jerzego Rakoczego.
W ostatnim czasie, pod okiem konserwatora, ruiny zostały zabezpieczone.
Ciekawostki:
Nazwa miejscowości Rytro ma pochodzić od załogi rycerskiej, składającej się z zaciągów niemieckich – rycerz po niemiecku to Ritter.
Jedna z legend mówi o mieszkańcu zamku, który zamiast beczki złota sprzedał wędrującemu rycerzowi beczkę kamieni. Nieszczęsny strażnik zamkowy – za pokutę – o północy każdej nocy galopuje na białym koniu do Starego Sącza i stawia się tam przed sądem, chcąc odebrać sprawiedliwa karę i zyskać zbawienie.
Inna legenda opowiada o szybkim wzbogaceniu się Piotra Wydżgi. Jako przyczynę rychłego zdobycia majątku podał, iż w okolicznych górach i potokach znalazł żyły złota. Z historycznych źródeł wynika, że złoto rzeczywiście było wydobywane w tych okolicach. Opis dojścia do tych miejsc podaje sam Jan Długosz. Niestety pod koniec życia Wydżga z całym majątkiem udał się do Malborka, gdzie wstąpił do zakonu krzyżackiego.
Dojazd:
Zamek widoczny wyraźnie z drogi krajowej 87. Należy przekroczyć rzekę Poprad w miejscowości Rytro, dojście do ruin od strony Suchej Strugi
Literatura: